Nie było niespodzianki w Warszawie. Legia w 11. kolejce rundy wiosennej piłkarskiej ekstraklasy pokonała 1:0 Pogoń Szczecin.
Rozstrzygnięcie spotkania padło już w pierwszej połowie, gdy po akcji prawą stroną Tomasza Sokołowskiego z bliska do bramki Olszewskiego nie trafił Svitlica, ale zamykający akcję Kucharski nie miał już z tym problemu.
Później spotkanie przy ul. Łazienkowskiej toczyło się w przyjacielskiej, momentami sennej atmosferze, a grę piłkarzom utrudniał cały czas mocno padający deszcz. Po tym zwycięstwie Legia może jechać do Krakowa na mecz z Wisłą ze sporym komfortem psychicznym, bo jest już bardzo blisko mistrzowskiego tytułu.(Posłuchaj co po meczu powiedział Cezary Kucharski)
Po siedmiu miesiącach bez zwycięstwa trzy punkty w piłkarskiej ekstraklasie zdołał w końcu zdobyć Śląsk. Wrocławianie pokonali na własnym boisku Stomil Olsztyn 3:1.
Śląsk dzięki temu zwycięstwu, pierwszemu w tej rundzie, zbliżył się na dystans dwóch punktów do olsztynian. Gole Sztylki, Szewczyka i Nazaruka oklaskiwało 7 tysięcy widzów, którzy mogli wejść za darmo na stadion przy ulicy Oporowskiej.
Przerwana została zwycięska seria Górnika. Zabrzanie zremisowali na własnym stadionie z KSZO 1:1 i musiał oddać prowadzenie w grupie spadkowej na rzecz lubińskiego Zagłębia, które rozgromiło na wyjeździe Radomsko 3:0.
W grupie mistrzowskiej zwycięstwo odniosła Odra, pokonując u siebie Ruch 3:1. Wprawdzie w 7. minucie to goście objęli prowadzenie po uderzeniu Wosia, ale po dwudziestu minutach wyrównał Nowacki. Tuż przed przerwą czerwoną kartką (uderzenie łokciem Matyji) otrzymał Śrutwa i osłabił swoją drużynę, co skrzętnie wykorzystali po przerwie gospodarze. Na listę strzelców wpisali się Saganowski i Matyja.
Zobacz wyniki oraz opisy spotkań 11. kolejki rundy wiosennej