Spółka prowadząca rozgrywki musiała znaleźć jesienią terminy dla 18 przełożonych meczów. Najwięcej - po cztery - takie starcia musiały odrobić Red Dragons Pniewy i Acana Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice. Zgodnie z pierwotnym terminarzem grały cztery zespoły - Piast Gliwice, GI Malepszy Leszno, AZS UW Wilanów oraz Fit-Morning Gredar Team Brzeg. Po 16 kolejkach liderem jest broniący mistrzostwa Polski Rekord Bielsko-Biała, który ma dwa punkty przewagi nad Constractem Lubawa i pięć nad Piastem Gliwice. Bielszczanie stracili punkty raz - przegrywając na wyjeździe z Clearexem Chorzów 4:6. Tabelę zamyka P.A. Nova z dwoma wygranymi i jednym remisem na koncie. Z powodu pandemii poprzednie rozgrywki zostały przerwane w marcu po 18. kolejce. Komisja ds. Nagłych PZPN w połowie maja zadecydowała, że żadna drużyna nie spadnie z ekstraklasy. Mistrzem Polski po raz czwarty z rzędu i piąty w historii został Rekord Bielsko-Biała. Kolejne miejsca zajęły Constract Lubawa, Gatta Active Zduńska Wola i Clearex Chorzów. Awans do elity uzyskali mistrzowie obu grup pierwszej ligi (Futsal Team Brzeg i LSSS Lębork), a wicemistrzowie mieli grać w barażach o jedno miejsce w elicie. Ponieważ jednak wtedy w ekstraklasie byłaby nieparzysta liczba drużyn, ostatecznie z baraży zrezygnowano, a skład elity uzupełniły Dreman Opole Komprachcice i AZS UW Wilanów. Później z rywalizacji wycofała się Gwiazda Ruda Śląska i do zmagań przystąpiło 17 ekip. W każdej kolejce jedna pauzuje. W sobotę będzie to Red Devils Chojnice. Rywalizacja toczy się w dwóch rundach systemem mecz i rewanż. Ostatnie cztery drużyny spadną do pierwszej ligi. Autor: Piotr Girczys gir/ cegl/