Negocjacje z potencjalnymi sponsorami prowadzą dyrektor wykonawczy PLP Leszek Miklas oraz Andrzej Placzyński z firmy Sport Five. "Dopóki nie zostanie podpisana umowa, nie zdradzę, z kim rozmawiamy. Wszystko jest jednak na dobrej drodze, żeby ekstraklasa miała sponsora tytularnego" - stwierdził w "ŻW" Placzyński. Najbliższa podpisania umowy z PZPN jest, według warszawskiego dziennika, Kompania Piwowarska, właściciel m.in. marki Lech i Tyskie. Lech obecnie wspiera hokej na lodzie, żużel i piłkę nożną, wcześniej był sponsorem tytularnym ekstraklasy koszykarzy. Z Kampanią Piwowarską konkurują firma telekomunikacyjna i potężny koncern motoryzacyjny. "Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam, że rozmawiamy z PZPN na temat sponsorowania rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy" - powiedział w "ŻW" Andrzej Białasiewicz, szef marki Lech. Ile zainwestuje w kluby ekstraklasy potencjalny sponsor? - W grę wchodzi co najmniej 3 mln euro za sezon. W zamian wybrana firma zostanie sponsorem tytularnym rozgrywek ekstraklasy. Będzie również mogła umieścić swoje logo na banerach montowanych na stadionach oraz na koszulkach i spodenkach piłkarzy - stwierdził prezes PLP Zbigniew Koźmiński. Głównym problemem w negocjacjach jest fakt, że przyszły sponsor chciałby, aby w telewizji o ogólnokrajowym zasięgu pojawił się magazyn poświęcony rozgrywkom ekstraklasy. "Spełnienie tego warunku jest trudne. Bo prawa do transmisji z meczów I i II ligi na mocy pięcioletniej umowy podpisanej w 2000 roku posiada Canal+. Dlatego negocjacje tak się przeciągają" - powiedział w "ŻW" prezes Zbigniew Koźmiński.