Legia utrzymała więc miano jedynej, obok Górnika Łęczna, niepokonanej w rundzie jesiennej drużyny, a beniaminek z Polkowic ma na swoim koncie wciąż tylko jedno zwycięstwo. Mecz był dość przeciętnym widowiskiem, w którym zdecydowaną przewagę miała Legia. Podopieczni Dariusza Kubickiego nie znaleźli jednak recepty na ambitnie grającą defensywę gospodarzy. Najbliżej szczęścia w ekipie z Łazienkowskiej był Saganowski. Reprezentant Polski w 60. minucie główkował z 5 m obok słupka po centrze z prawej strony z wolnego Kiełbowicza. W samej końcówce Kiełbowicz z rzutu wolnego z 23 metrów trafił w mur, a chwilę później w zamieszaniu na polu karnym Legii bliski uzyskania gola był Maciejewski. Legia zremisowała po raz trzeci w rundzie jesiennej. Co ciekawe dwa zwycięstwa odniosła, kończąc mecze w "10". W Polkowicach, gdzie po raz pierwszy zabłysnęły reflektory, czerwonej kartki nie było... <A href="http://pilka.interia.pl/liga/1/wyn?mecz=69840">Zobacz opis meczu</A>