- To bardzo zła wiadomość. Nie wiem jak długo będzie musiał pauzować - powiedział Arsene Wenger, menedżer "Kanonierów". Arsenal, w składzie którego Brazylijczyk był najbardziej doświadczonym piłkarzem, pokonał "The Toffees" 3:1. Edu niedawno powrócił do gry po kontuzji łydki. - Zwycięstwo się liczy, ale cieszy mnie przede wszystkim styl w jakim zostało osiągnięte. Okazało się, że drużyna, która wybiegła we wtorek na boisko ma już odpowiednią jakość i przyszłość klubu jest w dobrych rękach - stwierdził Wenger.