Dzień decydujących meczów. „Musimy wygrać”
Na stadionach Kamerunu kończy się faza grupowa 33. Pucharu Narodów Afryki. Dziś ostatnie mecze w grupach, a od niedzieli już faza pucharowa. O wszystko gra dzisiaj mistrz kontynentu reprezentacja Algierii, która żeby awansować do 1/8 rozgrywek, musi pokonać w Douali Wybrzeże Kości Słoniowej.

W niedzielę skończyła się świetna passa 35 kolejnych meczów "Lisów Pustyni" bez porażki w międzypaństwowych meczach. Trwała ona od listopada 2018 roku. W tym czasie jedenastka prowadzona przez Djamela Belmadiego wywalczyła mistrzostwo kontynentu w 2019 roku na egipskich boiskach.
Puchar Narodów Afryki. Kłopoty Algierii
Do Kamerunu Algierczycy przyjechali w roli faworyta numer 1, tymczasem po dwóch meczach w grupie E mają na swoim koncie 1 punkt i zero strzelonych bramek! W niedzielę sensacyjnie przegrali 0-1 z Gwineą Równikową i zajmują ostatnie miejsce w swojej grupie. Żeby grać dalej dzisiejszy popołudniowy mecz z WKS, początek godzina 17.00, muszą wygrać.
- To dla nas wszystkich nieoczekiwany kryzys. Nikt nie wyobrażał sobie takiego nagłego załamania. Recepta selekcjonera Belmadiego jest prosta, w czwartkowym meczu z Wybrzeżem Kości Słoniowej, który jest dla nas grą o być, albo nie być, trzeba w końcu strzelić bramkę, co w dwóch pierwszych meczach się nie udało. Wszyscy liczą zwłaszcza na lidera naszej reprezentacji Riyada Mahreza. To on ma być tym, który odblokuje niemoc w grze ofensywnej - mówi Yassine Maloumi, dziennikarz Echorouk TV.
Dziennikarz algierskiej telewizji dodaje. - Wiadomo, jest rozczarowanie wynikami, ale dalej wszyscy wspieramy zespół narodowy tym bardziej teraz, w trudnej sytuacji. Nasza drużyna wróci do gry, jesteśmy pewni, że zwycięstwa na turnieju o Puchar Narodów nadejdą! Co do meczu z Wybrzeżem, to wiadomo, że to trudne spotkanie, a żeby dalej pozostać w grze trzeba wygrać. Selekcjoner Belmadi powiedział, że trzeba umrzeć na boisku, żeby pozostać w grze, żeby dalej liczyć się w stawce tych, którzy rywalizują o wygraną w turnieju. My tutaj w Algierii dalej wierzymy, że będzie dobrze, że wyjdziemy z grupy - podkreśla żurnalista.
Sensacyjne Komory
W 2019 roku "Lisy Pustyni" ograły WKS w ćwierćfinale wygrywając w serii karnych 4-3. Teraz "Słonie" mają szansę do srogiego rewanżu. W grupie E trwa też rywalizacja o 3 pozycję, która w przypadku 4 reprezentacji z sześciu grup też da awans. O tą pozycję w grupie E rywalizuje Gwinea Równikowa i Sierra Leone. Ci pierwsi mają na koncie 3 pkt., a "Leone Stars" dwa.
W grupie F sensacyjnym liderem jest Gambia, która debiutuje w Pucharze Narodów. Dziś wieczorem gra z Tunezją. W drugim spotkaniu tej grupy Mali mierzy się z Mauretanią. Na wyniki spotkań czekają inni debiutanci w PNA, a mianowicie malutkie Komory, które we wtorek sensacyjnie pokonały Ghanę 3-2, odsyłając czterokrotnego mistrza kontynentu do domu. Reprezentacja z wyspiarskiego kraju zagra dalej, jeżeli Sierra Leone przegra z Gwineą Równikową. Na razie są na 4 miejscu w tabeli reprezentacji z trzecich lokat.
Michał Zichlarz
Puchar Narodów Afryki 2021, Kamerun
1/8
23 stycznia: Burkina Faso - GabonNigeria - 3 zespół z grupy E lub F
24 stycznia: Gwinea - 2 zespół z grupy F
Kamerun - 3 zespół z grupy C lub E
25 stycznia: Senegal - Republika Zielonego Przylądka
Maroko - Malawi
26 stycznia: Egipt - zwycięzca grupy E
Zwycięzca grupy F - drugi zespół z grupy E