Sebastian Szymański rozpoczął mecz od pierwszej minuty i zaliczył asystę przy jedynej bramce w tym spotkaniu. W 40. minucie polski pomocnik dobrze dograł piłkę w pole karne po rzucie wolnym. Tam najlepiej odnalazł się Toni Sunjić i uderzeniem głową umieścił piłkę w siatce. Dla Szymańskiego była to już czwarta asysta w pięciu rozegranych meczach. Wcześniej reprezentant Polski popisał się ładnym indywidualnym rajdem, jednak jego uderzenie zostało zatrzymane przez bramkarza ekipy gości Mikhail Kerzhakov. Starcie pomiędzy Dynamem a Zenitem często było przerywane faulami. Sędzia dał aż dwie czerwone kartki i obie ekipy kończyły spotkanie w dziesięciu.