Surkis to były prezydent federacji ukraińskiej, dzięki któremu mistrzostwa Europy w 2012 roku zostały zorganizowane w Polsce i na Ukrainie. Jego lobbing był wówczas najbardziej skuteczny. Dzisiaj Ukrainiec ma bardzo silną pozycję w Europejskiej Unii Piłkarskiej. To on przekazał również, jak ujawniły niemieckie media, bardzo drogi prezent dla Reinharda Grindela, wiceszefa UEFA i członka Komitetu Wykonawczego. Niemiec twierdzi, że luksusowy zegarek, który dostał jest wart 6 tysięcy euro, w mediach pojawiają się kwoty znacznie wyższe. Tak czy inaczej, nie zgłosił go do oświadczenia majątkowego, do czego był zobowiązany jako szef DFB, i nie potrafił wyjaśnić dlaczego. Stwierdził jedynie, że popełnił błąd i składa rezygnację. Przypomnijmy, że Grindel stał na czele niemieckiego związku od 2016 roku. Zastąpił w nim Wolfganga Niersbacha, który też musiał odejść po tym, jak pojawiły się oskarżenia o fałszowanie głosów przy wyborze organizatora mundialu w 2006 roku. Do wrześniowych wyborów władzę w niemieckim związku będą pełnić obecni wiceprezesi Rainer Koch i Rainhard Rauball. Niemcy zorganizują Euro w 2024 roku. R