Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! Polak w ostatnim czasie popadł w niełaskę u trenera Franka de Boera. W ostatnich meczach grał krótko albo wcale. Holenderski szkoleniowiec zapewniał, że czas Milika znów nadejdzie i już dziś dał mu szansę gry od pierwszej minuty. Reprezentant Polski od początku meczu był aktywny, a wicelider z Amsterdamu miał dużą przewagą. Przez długi czas jednak ani Polak, ani jego koledzy nie znajdowali sposobu na Toma Muytersa. W 41. minucie Milik postanowił sam rozwiązać problem. Kapitalnie ograł obrońcę, zakładając mu "siatkę", podciągnął z piłką do pola karnego i uderzył precyzyjnie od słupka w długi róg. Fantastyczny gol! To była 10. bramka Milika w tym sezonie ligi holenderskiej. W drugiej odsłonie nasz napastnik potwierdził, że jest w formie i głodny gry. W 55. minucie precyzyjnym strzałem po ziemi, znów od słupka, podwyższył na 2-0, nie dając szans bramkarzowi i zaliczając 11. trafienie w sezonie ligowym. W 78. minucie Milik był bliski zdobycia trzeciej bramki, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką, dobijając strzał Viktora Fischera. Wcześniej Polak obsłużył go efektownym zagraniem, ale strzał Duńczyka został zablokowany. Siedem minut później wygraną Ajaksu przypieczętował Davy Klaassen, finalizując podanie Roberta Muricia, który piłkę otrzymał od Milika. Ajax Amsterdam - SBV Excelsior 3-0. Raport meczowy Eredivisie: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz