Nasza reprezentacja ma w swoim dorobku między innymi dwa, brązowe medale mistrzostw Europy (2017, 2021) i miejsce w najlepszej czwórce mistrzostw świata (2014). Udział w ostatnim czempionacie, w Turcji zakończyli jednak zdecydowanie szybciej. W fazie grupowej zajęli drugą pozycję, za Uzbekistanem, a przed Tanzanią i Hiszpanią. W 1/8 finału ulegli zaś Brazylii. Polacy rozbili ćwierćfinalistę MŚ. I to dwa razy Włosi podczas mundialu dotarli do ćwierćfinału. W grupie zajęli, podobnie jak nasza drużyna drugie miejsce, ustępując Angoli. W 1/8 finału odprawili Iran (1:0), a w meczu o wejście do strefy medalowej przegrali 1:5 z Uzbekistanem. W meczach z Italią, które otwierały dla kadry 2023 rok w roli selekcjonera debiutował Dmytro Kameko. Ukrainiec, związany blisko ze światem futsalu nie mógł sobie chyba wymarzyć lepszego otwarcia. W sobotę Polacy rozbili rywali aż 6:0, a strzelanie rozpoczęli już w pierwszej minucie. Do siatki trafił wtedy Przemysław Świercz. Jeszcze przed przerwą podwyższył Kamil Grygiel. Po zmianie stron kolejne trafienia zanotowali Krystian Kapłon, Bartosz Łastowski oraz Grygiel (dwa). Również w niedzielę "Azzurri" nie byli w stanie nawiązać walki z naszą drużyną. Tym razem jednak pierwsza część gry zakończyła się bezbramkowym remisem. Polacy rozpędzili się dopiero po przerwie. Dwie bramki strzelił Świercz, a po jednej Łastowski oraz Marcin Oleksy, który niedawno odebrał nagrodę Puskasa za najpiękniejszą bramkę 2022 roku. Skończyło się więc na 4:0, a łączny bilans Orłów rzuca na kolana. W dwóch meczach strzelili 10 bramek, nie tracąc ani jednej.