W ogólnym rozrachunku należy uznać, że czwartkowy mecz z Włochami był dla Anglików całkiem udany - na obcym terenie zdołali oni bowiem pokonać swoich rywali 2-1, a warto nadmienić, że spotkanie kończyli w dziesiątkę po czerwonej kartce pokazanej Luke'owi Shawowi w 80. minucie starcia. Jest jednak coś, co ostatniego wieczoru mogło się mocno nie spodobać graczom Garetha Southgate'a na Stadio Diego Armando Maradona w Neapolu - i było to... wykonanie ich narodowego hymnu. Wersja, którą usłyszeli, pozostawiała wiele do życzenia. El. Euro 2024. Anglicy zostali zaskoczeni we Włoszech wykonaniem swojego hymnu Gospodarze potyczki, Włosi, postanowili nie odtwarzać pieśni z komputerowego pliku, tylko zorganizować odśpiewanie hymnów na żywo. Kobieta, na którą spadło to wyzwanie, musiała przejść dosyć stresujące chwile, bowiem w przypadku Anglików pomyliła się już na samym początku: Utwór rozpoczęła od słów "God save the queen" - a ta wersja oczywiście nie obowiązuje od kilku miesięcy, a konkretnie od czasu śmierci królowej Elżbiety II. Wykonawczyni, gdy tylko się zorientowała w swoim błędzie, postanowiła rozpocząć śpiewanie od nowa. Tym razem padła już prawidłowa fraza "God save the king", aczkolwiek pieśń tak czy inaczej odstawała od swoich standardowych interpretacji. Co prawda w niektórych krajach tego typu wariacje nie są niczym niespotykanym (vide USA), natomiast tutaj... piłkarze z Wysp byli co najmniej zaskoczeni tym, co usłyszeli. Eliminacje Euro 2024. Anglia niebawem zagra z Ukrainą Tak czy inaczej - Anglicy na początku eliminacji zapisali na swoim koncie trzy punkty i z Kampanii będą mogli wracać do ojczyzny w dobrych humorach. Na własnym terenie już niebawem, bo 26 marca, zmierzą się z Ukrainą. W ich grupie są jeszcze Maltańczycy i Macedończycy, ale ci rzucą im wyzwanie nieco później.