"Wiemy o zainteresowaniu Niemców" - potwierdza Marek Pogorzelczyk, członek zarządu Amiki. "Jestem zdecydowany odejść z Amiki, ale najchętniej pograłbym jeszcze dwa lata w Polsce. Marzy mi się Legia, lecz jeśli już muszę, to pojadę do Dortmundu. W Borussii gra wielu znakomitych piłkarzy. Żeby dostać się do pierwszego składu, będę musiał pracować dużo ciężej niż w polskiej ekstraklasie. Moją ulubioną ligą jest francuska Ligue 1, choć kierunek niemiecki też mi się podoba" - wyjaśnił Dariusz Dudka. Legia bardzo długo prowadziła negocjacje w sprawie pozyskania tego zawodnika. Oferowała klubowi z Wronek 300 tysięcy euro. Wronczanie chcieli 500 tysięcy i rozmowy zostały zawieszone.