Numerem jeden na liście życzeń Hiddinka był Edwin van der Saar, ale bramkarz reprezentacji Holandii postanowił zostać w dotychczasowym klubiem, czyli Fulham. "Hiddink chce Jurka, ale wytłumaczyłem działaczom PSV, że muszą zgłosić się do Liverpoolu z pytaniem, czy Dudek jest na sprzedaż. Przecież ma kontrakt na trzy lata. Nie sądzę, aby w grę wchodziło wypożyczenie - powiedział Jan de Zeeuw, menedżer Dudka, który kilka dni temu spotkał się z trenerem PSV. Jeśli chodzi o Houlliera to decyzja o jego odejściu miała zapaść już w poniedziałek, po burzliwej rozmowie Francuza prezesem "The Reds" Davidem Mooyesem. Tak twierdzi "The Sun". Gazeta "Liverpool Echo" także twierdzi, że pozycja Houlliera na Anfield Road jest niepewna. Dodaje jednak, iż Francuz bardzo chciałby pozostać w tym klubie.