W 1/8 finału Pucharu Hiszpanii ""Królewscy" przegrali z Mallorcą 1:2. Dudek za występ w tym spotkaniu zebrał dobre recenzje. Polski bramkarz uchronił Real przed wyższą porażką. "Największe problemy pod naszą bramką stwarzaliśmy sobie sami. Nasi obrońcy dwukrotnie podawali do mnie za krótko, przez co musiałem szybko interweniować, nie dając się zaskoczyć napastnikom drużyny przeciwnej" - stwierdził Dudek. "Miałem kilka udanych interwencji, przez co mogę być chociaż w małym stopniu zadowolonym" - podkreślił polski bramkarz. "Na szczęście za tydzień gramy rewanż u siebie. Musimy zaprezentować się w nim o wiele lepiej. Mallorca to jedyna drużyna w lidze, która strzeliła nam na Santiago Bernabeu trzy gole. Będzie to ciężki mecz, ale sprawa awansu nadal pozostaje otwarta. Po drodze czeka nas jeszcze ligowe spotkanie z Levante. I chociaż jest to ostatnia drużyna w tabeli, musimy zagrać niezwykle czujnie, bo o punkty może być teraz coraz trudniej" - dodał Dudek.