W tej sytuacji Dudek, któremu przepowiadano minimum trzy tygodnie przerwy, zdecydował się na radykalną kurację. - Mam naderwanie pachwiny. Podejmę jednak ryzyko, wezmę witaminy i środki przeciwbólowe, które domięśniowo poda mi lekarz. Być może ta kuracja pozwoli mi wrócić na boisko już za 10 dni. Na pewno opuszczę więc mecz z Aston Villą (9.1), ale może zdążę na Tottenham (17.1) - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Jerzy Dudek. Tymczasem Gerard Houllier już rozgląda się za nowym golkiperem.