Stało się to dzięki nieodpowiedzialnemu zachowaniu Jose Reiny, który w 82. minucie został wyrzucony z boiska za uderzenie Arjena Robbena. Włodarze "The Reds" nie zamierzają składać odwołania od kary nałożonej na Hiszpana. Oznacza to, że Reina będzie musiał pauzować przez trzy mecze i prawdopodobnie zastąpi go właśnie Dudek. - Chyba miał więc trochę racji trener Benitez, który nie chciał mnie nigdzie puścić i cały czas powtarzał, że piłka jest nieobliczalna - dodał reprezentant Polski. - Myślę, że wystąpię w kilku następnych spotkaniach i oby był to dla mnie początek dobrego okresu. Choć na miejscu Jose Reiny byłbym raczej spokojny, że po odbyciu kary wrócę do bramki. Dlatego podchodzę do wszystkiego ze spokojem. Nie będę niczego kalkulował, tylko po prostu grał dla siebie, dla własnej satysfakcji - podkreślił Dudek. Zobacz galerię zdjęć z meczu Chelsea Londyn - FC Liverpool