- Szanuję trenera i nie popadnę z nim w konflikt. Ale jestem rozczarowany. Nie zaakceptuję sytuacji, że miałbym być drugim bramkarzem. Trzy lata przerabiałem już ten scenariusz, gdy trener stawiał na Chrisa Kirklanda. Kto był najbardziej poszkodowany? Ja... - stwierdził reprezentant Polski. - Mam klub, a w kieszeni dwuletni kontrakt. Tylko może nikt w Europie nie wie, że jestem do wzięcia? Może ktoś w końcu mnie znajdzie? - dodał Dudek.