Wbrew pozorom może to być dobry znak dla reprezentanta Polski. Benitez, który do tej pory nie chciał słyszeć o odejściu Dudka, być może zmienił zdanie. - Nie wiem, co o tym sądzić, ale na pewno pojawiła się jakaś nadzieja - powiedział w "Życiu Warszawy" menedżer Dudka Jan de Zeeuw. - Dzwoniłem dwie godziny przed rozpoczęciem niedzielnego meczu do jednego z działaczy Liverpoolu. Na razie nie udzielił mi odpowiedzi. Więcej dowiem się w poniedziałek - podkreślił. - Mam nadzieję, że coś się ruszy w sprawie mojego transferu. Może Rafael Benitez da się jakoś przekonać - wyznał Dudek. Zainteresowani Polakiem są działacze niemieckiego FC Koeln, którzy złożyli Liverpoolowi ofertę wypożyczenia Dudka. Decyzja musi zostać podjęta szybko, ponieważ okienko transferowe zostanie we wtorek zamknięte.