Pierwsza dotyczy zaległości finansowych Sabriego Bekdasa, po których kilku zawodników wystąpiło do Wydziału Dyscypliny PZPN o unieważnienie kontraktu. W związku z tym, piłkarze będą prosili o zwolnienie ich z kontraktów. Nim jednak Drumlak uda się na ul. Miodową do siedziby PZPN, spotka się z szefami Legii w sparwie finansowych warunków kontraktu. Zawodnik chciałby podpisać umowę na dwa i pół roku, jednak działacze Legii woleliby związać się z piłkarzem długoterminowym kontraktem. Gdyby PZPN zwolnił Drumlaka z kontraktu z Pogonią, Legia mogłaby dostać go bez sumy odstępnego, co znacznie ułatwiłoby rozmowy. Drumlak ma jeszcze ofertę z zespołu 2. Bundesligi Hannoveru 96.