- Paweł nie jest jeszcze na 100 procent gotów do gry, dlatego uważam, że jego występ w Gdyni nie jest wskazany. Najpierw musi osiągnąć taką formę, która pozwoli mu rywalizować o miejsce w drużynie. W tej chwili trochę brakuje mu do takiej formy. Moim zdaniem potrzebuje 3 tygodni, by być dobrze przygotowanym. W drugiej części rozgrywek czekają nas bardzo trudne mecze z Zagłębiem, Bełchatowem, Pogonią, Szczakowianką, Paweł będzie więc mógł się wykazać, potwierdzić swoje duże umiejętności - powiedział szkoleniowiec "Pasów" w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".