Sammir ma 25 lat, a już siódmy sezon występuje w zespole mistrza kraju Dinamie Zagrzeb. Bałkańskie media od dawna "domagały się" jego nominacji, ale dopiero pracujący od niedawna z drużyną narodową selekcjoner Igor Stimac zdecydował się na powołanie Jorge Sammira Cruza Camposa. Jego poprzednik, Slaven Bilic, nie widział Brazylijczyka w składzie. "Jeśli dostanę szansę debiutu, nie zmarnuję jej" - zapowiedział Sammir, który latem był bohaterem głośnego skandalu w Chorwacji. Noc poprzedzającą mecz z Sheriffem Tiraspol w kwalifikacjach Ligi Mistrzów spędził w dyskotece, za co otrzymał rekordową karę - 270 tysięcy euro. "Dużo wcześniej zasłużył na grę w reprezentacji. Od sześciu lat jest w trójce najlepszych zawodników naszej ekstraklasy, wystąpił w ponad 60 meczach na arenie europejskiej, a łącznie dla Dinama we wszystkich rozgrywkach strzelił przeszło 40 bramek" - przyznał dyrektor sportowy Dinama Zoran Mamic. Sammir, środkowy pomocnik, ma szansę zagrać w spotkaniach el. MŚ 2014 przeciwko Macedonii (12 października w Skopje) i Walii (16 października w Osijeku). Oprócz niego, Stimac postawił też na drugiego gracza urodzonego w Brazylii, napastnika Eduardo da Silvę - "Dudu". W ekipie "Vatreni" ma już długi staż; rozegrał 50 meczów i zdobył 23 gole. W tabeli grupy A, po dwóch kolejkach, Chorwacja zajmuje trzecie miejsce - 4 pkt. Tylko lepszą różnicą bramek wyprzedzają ją Serbia i Belgia. W Chorwacji nie brakuje naturalizowanych sportowców, m.in. pochodząca z Rosji siatkarka Irina Kirilova (dwukrotnie zdobyła wicemistrzostwo Europy), słoweński piłkarz ręczny Iztok Puc (mistrz olimpijski, Atlanta), bułgarski sztangista Nikolaj Pesalov (mistrz igrzysk w Sydney, brąz w Atenach), amerykański koszykarz Dontaye Draper, chiński tenisista stołowy Tan Ruiwu (wicemistrz kontynentu w grze podwójnej z Lucjanem Błaszczykiem, 2007 r.), czy albański karateka Enver Idrizi.