Prawnik, agent i przyjaciel piłkarza Matias Morla potępił osoby naruszające prywatność Maradony i zapowiedział działania prawne, przeciw tym, którzy naruszają prywatność legendy światowej piłki nożnej. "Właśnie skontaktowałem się z lokalnymi władzami, które są zaniepokojone liczbą dronów przelatujących nad domem Maradony. Proszę o PRYWATNOŚĆ (sic) dla Diego i wszystkich sąsiadów. W przeciwnym razie będziemy zmuszeni rozpocząć działania prawne" - napisał Morla na swoim koncie na Twitterze. 60-letni Argentyńczyk trafił do szpitala w związku z nietypowym zachowaniem. Początkowo media podawały, że miał objawy depresji, anemię i był odwodniony, ale badania wykryły krwiaka podtwardówkowego. Lekarz, który go operował Leopoldo Luque podkreślił, że Maradona potrzebuje przede wszystkim spokoju i obecności bliskich, by rekonwalescencja i rehabilitacja przynosiły efekty. Maradona, obecnie trener klubu Gimnasia y Esgrima, w przeszłości wielokrotnie trafiał do szpitala. Przeważnie było to konsekwencją rozrywkowego trybu życia. Media pisały wprost, że "flirtuje ze śmiercią".