Drużyna, mająca siedzibę w Zagrzebiu, odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie, ale zainteresowanie spotkaniem 24. kolejki okazało się znikome. Niewiele wiele lepiej było w lutym poprzedniego roku, kiedy mecz tych zespołów obejrzało 96 osób. Tylko częściowo słabą frekwencję tłumaczy fakt, że NK Rudesz jest ostatni w tabeli, z zaledwie siedmioma punktami i jego degradacja jest przesądzona. W Chorwacji najwięcej fanów przychodzi na spotkania z udziałem piłkarzy Hajduka Split (średnio 5711), Dinama Zagrzeb (4322) i NK Rijeka (3296). Na forach internetowych miejscowych portali nie brakuje wymownych komentarzy: "W ekstraklasie powinno grać sześć klubów, pięć najlepszych awansowałoby do europejskich pucharów, a najsłabszy spadał do drugiej ligi". giel/ krys/ Zobacz szczegóły z ekstraklasy Chorwacji!