Dramatyczny komunikat Realu Madryt. Koszmar Mbappe. Francuz w szpitalu
Real Madryt nową erę w swojej historii rozpoczął od falstartu. "Królewscy" w pierwszym meczu pod wodzą Xabiego Alonso zremisowali bowiem 1:1 z Al-Hilal, co może utrudnić im kwestię zajęcia pierwszego miejsca w grupie Klubowych Mistrzostw Świata. W tym spotkaniu nie zagrał Kylian Mbappe, który zmagał się z gorączką, ale jego stan miał się nieco poprawiać. Dzień po meczu klub poinformował, że... Mbappe trafił do szpitala w Miami.

Real Madryt w przeciwieństwie do wielu europejskich klubów nie zakończył swojego sezonu. "Królewscy" na przełomie czerwca i lipca rozgrywają bowiem Klubowe Mistrzostwa Świata w USA. Dla wicemistrzów Hiszpanii to jednak także początek nowej ery, tej, w której na czele zespołu stoi Xabi Alonso.
Hiszpan przejął władzę w rozbitej drużynie kilka tygodni temu, a celem jest oczywiście rozpoczęcie od zdobycia tytułu na Klubowych Mistrzostwach Świata, który byłby pierwszym takim w historii, co wielokrotnie podkreślali zawodnicy prowadzeni przez Alonso.
Mbappe w szpitalu. Real przekazał wieści z Miami
Pierwszy mecz w USA nie zakończył się jednak tak, jakby to sobie wymarzył nowy szkoleniowiec "Los Blancos". Real w środowy wieczór mierzył się z saudyjskim Al-Hilal, a Alonso nie mógł skorzystać z Kyliana Mbappe, który od wtorku walczył z gorączką. Starcie zakończyło się remisem 1:1.
Wiele wskazywało na to, że kondycja zdrowotna Mbappe się poprawia, ale Xabi na konferencji prasowej zachowywał dystans. Jak się okazało słusznie. W czwartek po południu Real przekazał bowiem, że Francuz trafił do szpitala. "Nasz zawodnik Kylian Mbappe zmaga się z ostrym epizodem zapalenia żołądka i został hospitalizowany w celu przeprowadzenia różnych badań oraz wdrożenia odpowiedniego leczenia" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Trudno spodziewać się, aby Mbappe był w stanie zagrać jeszcze w fazie grupowej, która dla Realu kończy się 27 czerwca. "Królewscy" są w o tyle "dobrej" sytuacji, że Francuza zabraknie w dwóch meczach, które na papierze wydają się łatwiejsze od rywalizacji z Al-Hilal.


