Pod rządami prezydenta Xi Jinpinga Pekin w ostatnich latach pogłębił walkę z korupcją w chińskim sporcie, zwłaszcza w piłce nożnej, i uwięził wielu czołowych urzędników. Xi jest zdeklarowanym fanem piłki nożnej, który stwierdził, że marzy o tym, aby jego kraj był gospodarzem mistrzostw świata i zdobył tytuł. Jednak po powtarzających się skandalach korupcyjnych i latach rozczarowujących wyników na boisku te ambicje wydają się bardziej odległe niż kiedykolwiek. Dochodzenie było objętych 128 osób Według państwowych mediów spośród 43 ukaranych dożywotnim zakazem większość to piłkarze, a w sumie objętych śledztwem w sprawie nielegalnego hazardu i ustawiania wyników zawodów sportowych było 128 osób, podało ministerstwo bezpieczeństwa publicznego Chin. Jednym z nich był wspomniany Son, którego Chiński Związek Piłki Nożnej (CFA) oskarżył o udział w ustawianiu meczów i przyjmowaniu łapówek. Reprezentant Korei Południowej, której barwy reprezentował podczas mistrzostw świata w 2022 roku, wrócił do rodzinnego kraju dopiero w marcu tego roku, po tym jak przetrzymywano go w Państwie Środka od maja 2023. Grał w Shandong Taishan. Pekin podał wówczas, że został zatrzymany "pod zarzutem przyjmowania łapówek od pracowników niepaństwowych", nie podając szczegółów. W tej samej drużynie grał także były reprezentant Chin Jin Jingdao, który również otrzymał dożywotni zakaz. Sam organ zarządzający piłką w Państwie Środku też był przedmiotem kontroli - dochodzenia dotyczyły 10 wysoko postawionych działaczy. W marcu rząd skazał na dożywocie Chen Xuyuana, byłego przewodniczącego CFA, za otrzymywanie, jak to określił, "szczególnie ogromnych" łapówek i stwierdził, że jego działania "poważnie naruszyły uczciwą konkurencję i porządek". Łapówki przyjęte przez Chen Xuyuana miały wynieść 81,03 mln dolarów Chen wykorzystał swoje stanowiska w CFA i innych organach, aby "nielegalnie przyjąć od innych osób sumy pieniędzy na łączną kwotę 81,03 mln juanów (11 mln dolarów)" - podała gazeta "Dziennik Ludowy" prowadzona przez Partię Komunistyczną. W tym samym miesiącu były selekcjoner reprezentacji Chin i były pomocnik Evertonu Li Tie przyznał się do przyjęcia łapówek o wartości ponad 10,7 miliona dolarów i pomocy w ustawianiu meczów. W maju państwowy nadawca CCTV poinformował, że przeciwko Gou Zhongwenowi, byłemu dyrektorowi Generalnej Administracji Sportu Chin, toczy się śledztwo w sprawie korupcji. Natomiast w sierpniu chiński sąd skazał na 11 lat więzienia Li Yuyi, byłego wiceprezesa Chińskiego Związku Piłki Nożnej, również za przyjmowanie łapówek. Sąd ukarał go także grzywną w wysokości 140 tysięcy dolarów, a jego majątek uzyskany w wyniku korupcji zostanie skonfiskowany i przekazany państwu.