Arboleda doznał urazu naderwania mięśnia uda podczas jednego z treningów. Według pierwszych opinii lekarskich leczenie kontuzji miało trwać zaledwie dwa miesiące. Jednak z dnia na dzień okres rekonwalescencji się wydłużał. Ostatecznie w połowie listopada ubiegłego roku okazało się, że popularny "Manu" w 2009 roku już nie zagra. W ostatnich dniach Arboleda wrócił do Poznania z urlopu w Kolumbii. Na początku tego tygodnia udał się zaś na konsultacje do Niemiec do lekarza Bayernu Monachium dr Hansa Muellera-Wohlfartha. Ten przebieg dotychczasowego leczenia ocenił bardzo pozytywnie. Pozwalając jednocześnie Kolumbijczykowi na powolny powrót do treningów. - Mamy dobre wiadomości. Manuel jest już zupełnie zdrowy. Ma teraz przejść dziesięciodniowy okres wprowadzający, aby odrobić zaległości i na obozie w Hiszpanii ma już normalnie trenować z zespołem - powiedział na oficjalnej stronie Lecha dyrektor sportowy Marek Pogorzelczyk. Łukasz Klin, Poznań