Trzy punkty ekipie z Grodziska Wlkp zapewnili Filip Ivanowski i niezawodny Adrian Sikora. Autorem honorowego trafienia dla gospodarzy był Rafał Kujawa. "Był to dla nas najtrudniejszy mecz tej wiosny. Ten teren smutno mi się kojarzył, bo do tej pory nigdy tu nie wygrałem ani jako zawodnik, ani jako trener. Uczulałem swoich graczy zwłaszcza na Roberta Szczota, który jest motorem napędowym większości akcji ofensywnych łodzian. Jeżeli chce się walczyć o najwyższe trofea w lidze to trzeba zdobywać punkty na każdym terenie. Dlatego też cieszę się bardzo, że udało nam się wygrać w Łodzi" - powiedział po spotkaniu trener Groclinu Dyskobolii Jacek Zieliński. "Co z tego, że napędziliśmy stracha Groclinowi, skoro wszystkie punkty pojadą do Grodziska. Zespół walczył do końca i za to należą się zawodnikom słowa uznania. Kolejny raz czegoś jednak zabrakło. Zawodnicy Groclinu rozumieli się w ciemno. U nas komunikacja szwankowała, jednak trudno się temu dziwić, skoro w tym składzie personalnym mam zespół do dyspozycji dopiero od miesiąca. Staram się nie czytać w ostatnim czasie gazet. Wszelkie doniesienia o mojej dymisji docierają do mnie z zewnątrz. W klubie nikt nie stawiał mi żadnego ultimatum. Nie było mowy o tym, że w trzech najbliższych meczach mamy zdobyć siedem czy sześć punktów. Do tej pory cieszyłem się dużym zaufaniem zarządu klubu i mam nadzieję, że tak będzie nadal" - stwierdził szkoleniowiec ŁKS-u Mirosław Jabłoński. ŁKS - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. 1:2 (0:0) Bramki: 0:1 Filip Ivanovski (64), 0:2 Adrian Sikora (78), 1:2 Rafał Kujawa (86). Żółta kartka - ŁKS Łódź: Tomasz Kłos. Groclin Dyskobolia: Tomasz Jodłowiec, Piotr Świerczewski, Marek Sokołowski. Sędzia: Jacek Granat (Warszawa). Widzów 5 000. ŁKS: Bogusław Wyparło - Paulinho Jose (18. Gabor Vayer, 71. Rafał Kujawa), Tomasz Kłos, Marcin Adamski, Adrian Woźniczka - Łukasz Madej, Sebastian Mila, Jovino , Arkadiusz Mysona - Robert Szczot, Ensar Arifović (82. Kleyr). Groclin Dyskobolia: Sebastian Przyrowski - Radek Mynar, Tomasz Jodłowiec, Pance Kumbev, Marek Sokołowski - Piotr Piechniak, Piotr Świerczewski (78. Mariusz Muszalik), Radosław Majewski (86. Błażej Telichowski), Jarosław Lato - Adrian Sikora, Piotr Rocki (60. Filip Ivanovski).