Trener Armin Veh będzie miał te same obowiązki, ale wszystko konsultować będzie musiał z Hoenessem. "Rozmawialiśmy już o naszej współpracy i jestem przekonany o tym, że może ona przynieść wiele dobrego" - skomentował Veh. Nie jest tajemnicą, że właściciel klubu koncernu Volkswagen nie jest zadowolony z dotychczasowych osiągnięć piłkarzy. Drużyna zajmuje ósme miejsce w tabeli, odpadła z rozgrywek o Puchar Niemiec i Ligi Mistrzów. Hoeness ma doprowadzić do tego, że Wolfsburg wróci na szczyt tabeli i będzie prezentować europejski styl gry. "Z kompetencji i doświadczenia Dietera w pracy z innymi klubami w Bundeslidze możemy tylko profitować. Doszliśmy do wniosku, że konieczne jest zatrudnienie osoby, która będzie mogła wnieść trochę świeżości" - powiedział szef zarządu Volkswagena Francisco Javier Garcia Sanz.