Golkiper, który kilka miesięcy temu stracił w klubie pozycję pierwszego bramkarza, solidnie zapracował na zaufanie trenera. Godnie zastępował kontuzjowanych Christiano Abbiatiego i Marco Storariego. Kontrakt 36-letniego bramkarza wygasa w czerwcu 2010 roku i we Włoszech mówi się, że klub zaproponuje mu jego roczne przedłużenie, jednak żaden z włodarzy "Rossonerich" na razie nie rozmawiał z zawodnikiem na ten temat. Jednak wiceprezydent klubu, Adriano Galliani bardzo wierzy w umiejętności Didy. - On ma charakter, poza tym jest silny psychicznie - przekonuje. Brazylijczyk podpisał kontrakt z klubem z San Siro w 2000 roku. W sezonie 2009/2010 rozegrał w barwach Milanu 13 spotkań.