Dotychczas rozegrano 50 spotkań derbowych. Widzew wygrał 23 razy, ŁKS 10, 17-krotnie padł wynik nierozstrzygnięty. Piłkarze Widzewa 73 razy pokonali bramkarza derbowego rywala, zawodnicy ŁKS-u uczynili to 50-krotnie. Legendą derbów Łodzi jest trener ŁKS Marek Chojnacki, rekordzista, który grał w nich 25 razy, a więc w połowie wszystkich dotychczasowych spotkań ŁKS - Widzew. Dziś stanie się on szóstym, który grał w derbach jako piłkarz, a później prowadził jedną z drużyn w roli trenera. Poprzednio doświadczyli tego: Ryszard Polak (ŁKS), Marek Dziuba (ŁKS i Widzew), Jan Tomaszewski (ŁKS i Widzew), Andrzej Grębosz (Widzew) oraz Andrzej Pyrdoł (Widzew i ŁKS). "W drużynie wyczuwa się mobilizację, większą niż przed innymi ligowymi spotkaniami. Trudno się dziwić, ze względu na medialny szum i zainteresowanie kibiców. Oby tylko niektórzy się nie przejęli za bardzo i nie wyszli na mecz sparaliżowani. Szkoda, że derby nie zostały rozegrane na początku rundy, bo wówczas w obu zespołach mogliby zagrać wszyscy najlepsi. Wiadomo, kartki i kontuzje to normalka pod koniec rundy, a my jeszcze gramy w Pucharze Polski. Za kartki pauzował będzie Radosław Kardas, a narzekają na urazy i trenują tylko indywidualnie Gleyton Barbosa oraz Michał Białek. Nie będą więc brani przy ustalaniu składu" - powiedział Chojnacki w "Dzienniku Łódzkim". W piątek 250. mecz w barwach ŁKS-u rozegra Zdzisław Leszczyński. "Za wiele lat gram w piłkę, aby wydzielała mi się adrenalina. Natomiast na pewno będzie to przeżycie dla zawodników, którzy pierwszy raz wystąpią w derbach. Mobilizację widać już na treningach i na pewno ona nie zaszkodzi, a pewnie pomoże" - stwierdził jubilat.