Liga portugalska - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Marco Ficini przyjechał do stolicy Portugalii z grupą znajomych, aby wspierać zespół gospodarzy. Włoch znalazł się nieopodal stadionu Benfiki - Estadio da Luz. Według niektórych mediów, chciał uciec przed walczącymi pseudokibicami i został nieumyślnie potrącony przez przejeżdżający samochód. Inne źródła podają, że Ficini brał udział w niszczeniu mienia, zaś kierowcą auta był jeden z fanów Benfiki. Po zdarzeniu obie grupy uciekły z miejsca zdarzenia, pozostawiając ciało Włocha na ulicy. Niedługo później na miejsce przyjechała policja, wezwana przez świadków zamieszek. Policja na razie nie potwierdza żadnej wersji zdarzeń. Poinformowała także, że ma "sprzeczne dane" dotyczące przynależności klubowej Ficiniego. Jednak Sporting wydał komunikat, w którym wyraził ubolewanie z powodu śmierci "naszego kibica". Derby Lizbony zaplanowano w sobotę na godzinę 21.30.