Jeśli mistrzowie Europy pokonają "Bafana Bafana", to będzie to ich 15 zwycięstwo z rzędu i pobiją tym samym rekord Australii, Brazylii i Francji pod tym względem. Ponadto, jeśli Hiszpanie chociażby zremisują sobotnią konfrontację, to 35 spotkaniami bez przegranej pobiją rekord należący do Brazylii. - To jest dla nas ważne. Oczywiście nie myślimy o tym cały czas, ale mamy okazję na stałe zapisać się w historii futbolu - mówi del Bosque. - Jeśli wygramy, kwestia naszej dobrej formy będzie bezdyskusyjna, stanie się niezbitym faktem - dodaje. - Trzeba pamiętać, że seria spotkań bez porażki nie jest osiągnięta ze słabymi drużynami. Śrubowaliśmy ją przecież na EURO - zauważa selekcjoner Hiszpanii, która jest niepokonana od listopada 2006 roku. Mimo tego, że mecz z RPA będzie dla Hiszpanów szansą na pobicie wspomnianych rekordów, del Bosque będzie starał się oszczędzić swoich najlepszych graczy. - Mam okazję do przełamania rekordów, ale równocześnie jest to szansa na dokonanie kilku zmian w składzie. Ktoś może odpocząć, ktoś inny dostać szansę gry - tłumaczy Hiszpan. - Jednak na pewno nie osłabi to drużyny. W sobotę zagramy mocnym składem - zapowiada del Bosque. Mecz Hiszpania-RPA na Free States Stadium rozpocznie się o godzinie 20:30.