"W środę, najpóźniej w czwartek będę rozmawiał z Benitezem na temat przyszłości Jurka. Spróbuję przekonać Hiszpana, żeby wyraził zgodę na transfer" - podkreślił w "Życiu Warszawy" Jan de Zeeuw. 33-letni Dudek od pół roku nie występuje w podstawowym składzie Liverpoolu. Co gorsza, rzadko siada również na ławce rezerwowych. "Mam tego dość. Muszę zmienić klub, bo w przeciwnym razie nie pojadę na finały mistrzostw świata. Dostałem propozycję z klubów z Holandii, Anglii, Niemiec i Francji. Zawsze byłem fair wobec mojego pracodawcy. Mam nadzieję, że teraz Liverpool zachowa się podobnie w stosunku do mnie" - mówił Dudek na łamach angielskiej prasy. W piątek przekonał się, że nie będzie łatwo. "Podczas rozmowy z menedżerem Liverpoolu Jurek usłyszał, że nie jest na sprzedaż" - powiedział de Zeeuw. Okres transferowy w Anglii mija 31 stycznia. Prawdopodobnie w środę Liverpool podpisze kontrakt z 19-letnim Davidem Martinem. Piłkarz trzecioligowego MK Dons (dawny Wimbledon) będzie czwartym, obok Dudka, Jose Manuela Reiny i Scotta Carsona, bramkarzem The Reds.