Przejście Peszki, który jeszcze niedawno występował w reprezentacji Polski, a w marcu rozwiązał kontrakt z Lechią Gdańsk, było hitem, a dla wielu także szokiem. Od razu pojawiły się komentarze, że 35-latek rozmienia się na drobne, w jednej chwili zaliczając spektakularny "zjazd", do ligi okręgowej.Drugim aspektem, który podzielił kibiców oraz ekspertów, była pensja, jaką małopolski krezus ma wypłacać "Peszkinowi". Pojawiły się wiarygodne informacje, że 48-krotny reprezentant Polski będzie zarabiał ok. 40 tysięcy złotych miesięcznie "na rękę". Bez ogródek, taki ruch, a konkretnie właśnie horrendalne zarobki na szóstym poziomie rozgrywkowym, patologią nazwał Dziekanowski w swoim felietonie w "Przeglądzie Sportowym".Reakcja krnąbrnego "Peszkina" pojawiła się bardzo szybko i odpłacił pięknym za nadobne. Młodszy ze sportowców wypalił, że patologią jest całe życie grać w piłkę, tak jak Dziekanowski, a nic z tego nie mieć. W swoim najnowszym felietonie felietonie "Dziekan" postanowił odpowiedzieć młodszemu koledze. Oto, co napisał!