KS Wieczysta Kraków w miniony weekend rozegrała pierwsze w swojej historii spotkanie na poziomie drugiej ligi. Ambicje właściciela klubu sięgają jednak wyżej, a przed kilkoma dniami otrzymał on od miasta pozwolenie na budowę nowego stadionu i obietnicę znacznej inwestycji. Wieczysta będzie miała nowy stadion, Kraków zainwestuje wielką kwotę Na tę decyzję Wojciech Kwiecień czekał od dawna. 19 lipca zapadła decyzja o pozwoleniu na wybudowanie przez KS Wieczysta Kraków nowego stadionu. W sobotę zespół ten rozegrał pierwszy w swojej historii mecz na szczeblu centralnym. W pierwszej kolejce Betclic 2 Ligi przegrał z Resovią (0:1). Ambicje sięgają jednak dalej. Nowy obiekt ma spełniać warunki dotyczące gry w pierwszej lidze. Ma zawierać 2090 miejsc siedzących. To, co odbiło się jednak najszerszym echem, dotyczyło kwestii finansowej. Dalej dowiadujemy się, że miasto Kraków zobowiązało się do zapłacenia łącznie aż 33 milionów złotych na budowę stadionu. W 2025 roku przeznaczy na to pięć milionów, a później, kolejno, aż do 2028 roku: osiem, dziesięć i dziesięć milionów. "Jak miasto stać na taką inwestycję?" Internauci bezlitośni po decyzji miasta Krakowa Nie jest tajemnicą, że Kraków mierzy się ze znacznymi długami. "Pieniędzy w budżecie brak, miasto liczy na środki z zewnętrznych źródeł" - podkreślił portal LoveKraków.pl, informując o decyzji miasta. Takich głosów nie brakuje. "Są dwa miejskie stadiony w tym mieście, jeden obecnie służy do rozgrywania spotkań pierwszoligowych, kto, po co i za co chce stawiać trzeci? Wybudujcie w końcu basen olimpijski" - poradził po czasie inny rozsierdzony użytkownik. Kolejny mieszkaniec stolicy Małopolski wskazał podstawowy problem, jakim będzie brak możliwości zarabiania na obiekcie. ""Kolejne marnowanie kasy, przynajmniej by stadion dla jakiejś Adele zbudowali, jak w Monachium, to by jakieś zyski z tego były, tak to będzie trzeba dopłacać do amatorów biegających za piłką" - napisał. Fakt, trudno spodziewać się, by na stadionie mogącym pomieścić niewiele ponad dwa tysiące osób miasto mogło gościć światowe gwiazdy. A to przecież dzięki takim "wypożyczeniom" intensywnie zarabiają takie obiekty, jak San Siro, Santiago Bernabeu czy nawet PGE Narodowy. Inni internauci zwrócili uwagę, że przecież KS Wieczysta Kraków ma mieć w założeniu ambicje ekstraklasowe, więc trudno zrozumieć sens tak ogromnej inwestycji na obiekt spełniający jedynie warunki pierwszoligowe. Trudno znaleźć jakiekolwiek pozytywne zdanie po ogłoszonej przez stolicę Małopolski decyzję. Cieszy się jednak na pewno Kwiecień, którego projekt osiągnął kolejny kamień milowy.