Przeciwnicy Luisa Rubialesa mieli nadzieję, że tego skandalu prezes hiszpańskiej federacji piłkarskiej już nie wytrzyma. Osoby te będą musiały obejść się smakiem, ponieważ sam zainteresowany właśnie obwieścił, że nie zamierza podać się do dymisji. Krzycząc z mównicy, powtórzył tę frazę nawet kilkukrotnie, aby mieć pewność, że wybrzmiała ona jak najmocniej. Kilku byłych reprezentantów Hiszpanii jak Iker Casillas czy Isco publicznie skrytykowali zachowanie Luisa Rubialesa, który, gratulując Jenni Hermoso zdobycia mistrzostwa świata w piłce nożnej, mocno chwycił ją za głowę i pocałował w usta. Rubiales wygłosił skandaliczne przemówienie. Został pożegnany... owacją na stojąco Początkowo Luis Rubiales spotkał się z olbrzymią falą krytyki, ale jego dzisiejsze wystąpienie w siedzibie RFEF (hiszpańskiego związek piłki nożnej), pokazało, że tendencja wcale nie jest dla niego negatywna. W Hiszpanii aż wrze po mundialu. Jest oświadczenie piłkarki, cios w prezesa Prezes federacji powiedział, że został zaatakowany przez "fałszywy feminizm, który jest wielką plagą tego kraju". Zapowiedział również wejście na drogę sądową z tymi, którzy oskarżyli go o napaść seksualną. W swoim wystąpieniu ogłosił również zaproponowanie selekcjonerowi kobiecej reprezentacji Jorge Vildzie przedłużenie kontraktu o kolejne cztery lata z pensją w wysokości pół miliona euro rocznie. Wystąpienie Luisa Rubialesa spotkało się z... owacją na stojąco ze strony publiczności. Dołączył do niej również selekcjoner męskiej reprezentacji, Luis de la Fuente. To, co stało się na zgromadzeniu RFEF, spotkało się z wielką krytyką hiszpańskich mediów, które wprost piszą o skandalicznej wypowiedzi, która zamienia miejscami ofiarę ze sprawcą. Komentarz na temat Luisa Rubialesa i całej sytuacji wystosował Iker Casillas. - Wstyd - napisała na platformie X legenda reprezentacji Hiszpanii i Realu Madryt.