"Rozmawiałem z nim ostatnio przy winku" - zdradził Listkiewicz "Faktowi". Czy Cupiał polecał mu Henryka Kasperczaka, trenera mistrzów Polski? "No tak, powiedział, że jest do mojej dyspozycji. Ale zrozumiałem to tak, że Kasperczak może służyć radą, coś podpowiedzieć. Jak ostatnio Antoni Piechniczek. Nie wyczułem, aby Bogusław miał inne intencje" - stwierdził prezes PZPN. Listkiewicz przed dwoma laty chciał zatrudnić Kasperczka na stanowisku selekcjonera, jednak wtedy nie zgodził się na to Cupiał. "Teraz Kasperczak też ma swoją robotę. Musi awansować do fazy grupowej Pucharu UEFA" - powiedział Listkiewicz. A gdyby mu się nie udało? "Nie wierzę, aby Wisła nie poradziła sobie w Tbilisi z Dynamem" - dodał.