Petrović to 20-letni napastnik, który występuje w drugiej drużyny Crveny Zvezdy Belgrad, gdzie w tym sezonie strzelił osiem bramek. "Mogę grać nie tylko w ataku, ale również na lewej pomocy. Mam niezły start do piłki, myślę, że jestem niezły technicznie" - powiedział Serb w "Sporcie". Jak trafił do Krakowa? "Poprzez mojego menedżera Janusza Kowalika. Przyjechałem w niedzielę wieczorem, a mam trenować przez tydzień. Występowałem w młodzieżowych reprezentacjach Serbii" - dodał piłkarz w "Gazecie Krakowskiej". Na dniach w Krakowie mają także pojawić się trzej Nigeryjczycy. "Wszyscy to napastnicy, cała trójka gra w reprezentacjach w swoich kategoriach wiekowych. Najmłodszym jest 18-letni David Richard Aiteka, po 20 lat mają Daniel Onyekachi i Akani Sundaywasiu. Wszyscy są graczami kluby Odessa United Lagos. Z tym klubem nawiązałem kontakty, mam nadzieję, że zaowocują one także w przyszłości" - stwierdził w "Dzienniku Polskim" Albin Mikulski, menedżer Cracovii. Kolejnym testowanym graczem ma być stoper Petr Basista z drużyny Stil Trans Likartovice, który do Krakowa przyjedzie w listopadzie. Jest to zawodnik słowackiej młodzieżówki. Zmieniły się plany zimowych przygotowań "Pasów". "Drużyna poleci dwukrotnie do Turcji. Od 20 do 30 stycznia do miejscowości Kemer, potem od 20 lutego do 2 marca do Grand Sude. W Turcji o tej porze roku powinny być znacznie lepsze warunki do treningu niż w Austrii (tam pierwotnie miał być jeden obóz - przyp. red.). Będziemy mieć także w Turcji silnych sparingpartnerów, bowiem w tym czasie wiele drużyn europejskich, także z Chin, Korei Południowej przebywać będzie tam na zgrupowaniach" - powiedział Mikulski. Po zakończeniu rundy jesiennej Cracovia leci do USA. Wylot zaplanowano na 22 listopada. Dzień wcześniej "Pasy" mają rozegrać ostatni mecz ligowy z Amiką Wronki, ale w związku z wyjazdem chciałyby przenieść to spotkanie na 19 listopada.