"Pasy" przerwały passę trzech porażek z rzędu, remisując na własnym stadionie z Górnikiem 0:0. Spotkanie to otworzyło zmagania w 5. serii spotkań ekstraklasy piłkarskiej. Jest to pierwszy remis Cracovii w tym sezonie i dopiero czwarty punkt zdobyty w dotychczasowych spotkaniach. Zabrzanie zaliczyli czwarty remis i są drużyną, która najczęściej dzieli się punktami w 1. lidze. Dodajmy, że w tym sezonie podopieczni Wernera Liczki jeszcze nie zaznali goryczy porażki. Tylko przez pierwszy kwadrans spotkania w Krakowie przewagę mieli zabrzanie, później oddając inicjatywę gospodarzom, nastawiając się na grę z kontrataku. Zmuszona do gry atakiem pozycyjnym Cracovia z trudem przedostawała się pod pole karne Górnika. Najczęściej jednak piłkarze "Pasów" posyłali dośrodkowania w pole karne gości, gdzie wysocy obrońcy (Karwan i Wojciechowski) nie mieli problemów z wybijaniem piłki. Dopiero w drugiej połowie Cracovia zaczęła częściej grać po ziemi i od razu pod bramką Piotra Lecha robiło się gorąco. Najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Krzysztof Radwański, po którego strzale z 25 metrów piłka odbiła się od poprzeczki. Świetną sytuację zmarnował również Marek Citko (debiut w Cracovii), który nie trafił bramkę z 6 metrów. W spotkaniu tym debiutował w polskiej ekstraklasie Marcel Liczka, którego Górnik pozyskał w ostatnim dniu otwartego tzw. okienka transferowego. Zobacz opis meczu oraz tabelę ekstraklasy. Wszystkie mecze 1. i 2. ligi NA ŻYWO, tylko w INTERIA.PL.