"Nikt nie narzeka na chorobę lokomocyjną, więc nastroje w zespole są bardzo dobre" - powiedział tuż przed wylotem trener PGE GKS Rafał Ulatowski. Ulatowski w Antalyi będzie miał do dyspozycji 27 zawodników, jednak wyjazdu na obóz odmówił Carlo Costly. Reprezentant Hondurasu ma jeszcze półtoraroczny kontrakt z PGE GKS, jednak nie ukrywa, że chce odejść z Bełchatowa. Działacze chcą natomiast odzyskać choć część pieniędzy zainwestowanych w jego transfer, dzięki czemu Costly może uniknąć kary za odmowę wyjazdu na obóz. "Jest kilka poważnych ofert z klubów zainteresowanych transferem tego zawodnika. Rozmowy są mocno zaawansowane" - powiedział prezes PGE GKS Andrzej Zalejski. W Turcji kadra PGE GKS będzie się zmieniała. Problemy wizowe sprawiły, że z drużyną nie wylecieli Jhoel Herrera i Igor Migalevski (podpisał 3-letni kontrakt z PGE GKS), którzy do Antalyi mają dotrzeć w środę. 2 lutego Turcję opuszczą natomiast Łukasz Garguła i Dawid Nowak, którzy z trenerem Ulatowskim wylecą do Portugalii na zgrupowanie reprezentacji Polski. Przed wyjazdem na obóz kadry Ulatowski poprowadzi PGE GKS w dwóch sparingach - z Partizanem Belgrad (30 stycznia) i Dinamem Zagrzeb (1 lutego). Trzy kolejne gry kontrolne zespół rozegra pod wodzą Adama Fedoruka, któremu pomagać będą Jan Złomańczuk i Zbigniew Robakiewicz. 3 lutego bełchatowianie zagrają z Rudarem Pljevlja, 7 lutego z Sanfrecce Hiroshima i 9 lutego z CFR Cluj. Powrót do Polski zaplanowano na 10 lutego. Do Turcji nie polecieli Piotr Kuklis, Marcin Kalkowski, Piotr Kornacki i Maciej Stolarczyk. Pierwszy ma problemy ze ścięgnem Achillesa i zamiast normalnych treningów przechodzi w Łodzi rehabilitację. Pozostała trójka wyjechała z zespołem Młodej Ekstraklasy na zgrupowanie do Kamienia k. Rybnika.