Gazeta podkreśla, że zwycięstwo nie przyszło Interowi łatwo, wspominając jednak, że Wisła w rundzie wstępnej Ligi Mistrzów sprawiła spore kłopoty samej Barcelonie. Pochwalony został Hector Cuper, który zdaniem dziennika był w stanie zrealizować plan, mając na uwadze siłę Wisły i konieczność oszczędzania piłkarzy w obliczu niedzielnego derbowego meczu z Milanem. "Corriere" podkreśla dominację krakowian w pierwszej połowie, wymieniając sytuacje stworzone przez krakowian między 30. i 33. minutą gry. Za nienadążanie za szybkimi akcjami Wisły na słabszą ocenę zasłużył Georgatos. - Historia meczu zmieniła się w ciągu 200 sekund - napisał dziennik o przełomowym momencie gry, kiedy to Kallon zdobył dwa gole dla Interu i dodał, że później mediolańczycy grali już lepiej, stwarzając sobie inne okazje do zdobycia gola. - Drugi gol był bardzo ładny, ale mam nadzieję, że nie był to jednorazowy pokaz i liczę na więcej takich trafień. - Wiedzieliśmy, że Wisła to silny zespół i wyszliśmy do walki z dobrym nastawieniem - skomentował dla "Corriere della Sera" swój występ strzelec dwóch goli Kallon. Oceny dziennika dla piłkarzy i trenerów (skala 1-10) INTER (4-4-2): Toldo 6,5; Vivas 6,5, Cordoba 6, Simic 6,5, Georgatos 5 (46 Gresko 6,5); Okan 6, Seedorf 5 (65 Dalmat 6), C. Zanetti 7,5, Guglielminpietro 6,5 (76 Emre nie sklas.); Kallon 8, Adriano 7. Trener: Cuper 7 WISŁA (4-4-2): Sarnat 6,5; Kuzera 6 (65 Baszczyński nie sklas.), B. Zając 6, Głowacki 6, Kaliciak 6; Pater 6,5 (87 Czerwiec nie sklas.), Szymkowiak 6,5, Moskal 6, Moskalewicz 6; Frankowski 6 (87 Niciński nie sklas), Żurawski 6. Trener: Smuda 6. Sędzia: Irvine (Irlandia) 5.