Diego Maradona do dziś uznawany jest za absolutną legendę futbolu. W 1986 roku wraz z reprezentacją Argentyny sięgnął po mistrzostwo świata, a cztery lata później wywalczył srebrny medal na mundialu we Włoszech. Ogromne sukcesy gwiazdor "Albicelestes" odnosił także w piłce klubowej. Będąc zawodnikiem Boca Juniors został mistrzem Argentyny, w barwach FC Barcelony celebrował triumf w Pucharze Króla i Pucharze Ligi Hiszpańskiej, z SSC Napoli dwukrotnie zdobywał mistrzostwo kraju, sięgnął także po Puchar Włoch, Superpuchar Włoch oraz Puchar UEFA. Po zakończeniu kariery piłkarskiej Maradona swoją wiedzą i doświadczeniem dzielił się z innymi. Prowadził takie kluby jak m.in. Deportivo Mandiyu, czy Al-Wasl, jednak największe sukcesy odniósł jako selekcjoner reprezentacji Argentyny, z którą w 2010 roku wywalczył awans na mistrzostwa świata w RPA i dotarł aż do ćwierćfinału tej imprezy. Równo dekadę później świat obiegła informacja o nagłej i niespodziewanej śmierci legendy. Wojciech Szczęsny bez prezentacji w Barcelonie. Pracownik klubu wyjaśnił nam powód Ciało Diego Maradony spocznie w mauzoleum w Buenos Aires. Sąd zadecydował Dzieci Diego Maradony po śmierci piłkarza domagały się odpowiedniego uhonorowania dla ojca. W ubiegłym roku powstał pomysł, aby ciało legendy futbolu przeniesione zostało z prywatnego cmentarza Bella Vista do centrum stolicy Argentyny. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu, który w maju 2024 roku nie wyraził zgody na przeniesienie ciała Maradony. Teraz jednak, jak donosi Buenos Aires Times, sędziowie zmienili zdanie i pozytywnie rozpatrzyli prośbę potomków utytułowanego Argentyńczyka. "We wtorek (1 października - przyp. red.) sąd zezwolił, na prośbę jego córek, na przeniesienie szczątków legendarnego piłkarza Diego Maradony z cmentarza do mauzoleum, które zostanie dla niego wybudowane w centrum Buenos Aires" - przekazali dziennikarze wspomnianego wcześniej portalu. Już wkrótce rozpocznie się budowa specjalnego mauzoleum, w którym znajdować się będzie ciało zmarłego piłkarza. Powstanie ono w okolicach portu Puerto Madero, a więc najbogatszej części Buenos Aires. Tymczasem w środę 2 października rozpoczęto kolejną rozprawę w związku ze śmiercią Diego Maradony. Przed sądem stawi się siedmiu pracowników służby zdrowia, którym zarzuca się nieumyślne spowodowanie śmierci legendy futbolu. Jeśli mówiąc o moich problemach pomogłem choć jednej osobie, to było warto