Nie ulega najmniejszej nawet wątpliwości, że jedną z największych ikon światowego futbolu pozostaje niezmiennie Brazylijczyk Pele - choć przecież zakończył on swoją bogatą w sukcesy karierę aż 45 lat temu. Niestety ostatnie informacje dotyczące 82-latka przynoszą jego fanom ogrom smutku... Były zawodnik zmaga się bowiem z zaawansowanym rakiem jelita grubego, a jego stan niedawno zdecydowanie się pogorszył. Pele znalazł się nawet na oddziale opieki paliatywnej Szpitala im. Alberta Einsteina w Sao Paulo - w miejscu tym może liczyć nie tylko na pomoc specjalistów, ale, co oczywiste, również na wsparcie ze strony najbliższej rodziny. Pele walczy z chorobą w otoczeniu bliskich. "Jeszcze jedna noc razem" Jedna z córek wybitnego futbolisty, Kely Nascimento, nieustannie pozostaje w kontakcie z mediami, tłumacząc zawiłości związane z leczeniem jej ojca. Od czasu do czasu zamieszcza również w mediach społecznościowych fotografie lub filmiki przedstawiające Pelego i ją. Najnowsze zdjęcie, które pojawiło się na jej Instagramie, naprawdę porusza: "Pozostajemy tutaj, w walce i wierze. Jeszcze jedna noc razem" - napisała 55-latka, która na przedstawionym przez siebie kadrze przytula mocno leżącego na łóżku rodzica. W tle widać śpiącą na kanapie Sophię, czyli jedną z wnuczek trzykrotnego mistrza świata. Pele to legenda piłki nożnej Pele na mundialach triumfował kolejno w 1958, 1962 i 1970 roku, a dla "Canarinhos" rozegrał w ogólnym rozrachunku 92 oficjalne spotkania w których zdobył 77 bramek. Na swoim koncie ma również drugie miejsce w Copa America w 1959 roku - wówczas kadra Brazylii okazała się gorsza tylko od ówczesnych gospodarzy, czyli Argentyńczyków. W piłce klubowej największe sukcesy Edson Arantes do Nascimento - bo tak brzmi pełne nazwisko legendy - odnosił z zespołem Santos FC, z którym sięgnął m.in. po sześć krajowych mistrzostw oraz dwa puchary Copa Libertadores. Karierę kończył w amerykańskim New York Cosmos. Zobacz także: Pele skomentował triumf Argentyny. Wielka klasa i odniesienie do Maradony