Do ćwierćfinałów awansowały ekipy Peru oraz broniącej tytułu Kolumbii, natomiast z turniejem definitywnie pożegnała się Wenezuela, która nie wygrała żadnego spotkania na stadionach w Peru. Być może z trzeciej pozycji awans wywalczy również Boliwia. Uzależnione to będzie od wyników ostatnich spotkań w pozostałych grupach. Po dwóch kolejkach plasująca się na trzecim miejscu w grupie B Argentyna ma już 3 pkt, a zajmujące taką samą lokatę w grupie C Chile - 1 pkt (w ostatniej kolejce zmierzy się z Kostaryką). Do 1/4 finału Copa America zakwalifikują się po dwa najlepsze zespoły ze wszystkich grup oraz dwie spośród trzech drużyn, które zakończą rozgrywki eliminacyjne na trzecich miejscach. Piłkarze Peru wyrastają na specjalistów od niemal niewykonalnych zadań w Copa America. Po raz drugi przegrywając 0:2 (poprzednio z Boliwią), potrafili doprowadzić do remisu. Tym razem nie dali się pokonać broniącej tytułu Kolumbii. Oba zespoły awansowały do czołowej ósemki mistrzostw Ameryki Południowej. Na uzyskanie dwóch bramek Peruwiańczycy potrzebowali zaledwie trzech minut. Między 57. a 60. minutą na listę strzelców wpisali się Nolberto Solano i Flavio Maestri. Wcześniej gole dla Kolumbii zdobyli Edwin Congo (33) i Abel Aguilar (53). Trener kolumbijskiej reprezentacji, Reinaldo Rueda dał odpocząć kilku zawodnikom. W podstawowym składzie zabrakło pomocników Jairo Patino i Davida Ferreiry (wszedł na ostatnie 13 minut) oraz napastników Tressora Moreno i Sergio Herrery. Piłkarze Boliwii tylko raz zwyciężyli w Copa America - w 1963 roku. Bliscy powtórzenia tego sukcesu byli siedem lat temu, kiedy dotarli do finału, jednak wtedy przegrali z Brazylią 1:3. W obydwu przypadkach byli gospodarzami turniejów. Ich wielkim atutem były... stadiony, położone na wysokości ponad 3000 m npm. Na peruwiańskich boiskach Boliwijczycy spisują się przeciętnie. W poniedziałek zremisowali tylko z Wenezuelą 1:1 i teraz muszą liczyć, że zajmujące trzecie miejsce w gr. C Chile przegra w środę z Kostaryką albo "nisko" zremisuje (0:0 lub 1:1). Wiele komentatorów uważa wprost, że Boliwia nie zasługuje na grę w ćwierćfinale. Piłkarze tego kraju nie wygrali żadnego wyjazdowego meczu w rozgrywkach na kontynencie od dziewięciu lat. Jeśli wygrywają, to u siebie, w La Paz, na wysokości 3600 m npm. Powodów do zadowolenia nie mają również zawodnicy Wenezueli. W Copa America nie wygrali meczu od... 1967 roku. Wyniki 3. kolejki grupy A Peru - Kolumbia 2:2 (0:1) Bramki: dla Peru - Nolberto Solano (57), Flavio Maestri (60); dla Kolumbii - Edwin Congo (33), Abel Aguilar (53). Sędziował: Marco Rodriguez (Meksyk). Widzów: 25.000. Peru: Oscar Ibanez - Santiago Acasiete, Cesar Rebosio (13-Jorge Soto), Walter Vilchez - Nolberto Solano (89-Marko Ciurlizza), Juan Jayo, Roberto Palacios, Guillermo Salas - Flavio Maestri (75-Pedro Garcia), Andres Mendoza, Jefferson Farfan. Kolumbia: Juan Carlos Henao - Gonzalo Martinez, Andres Orozco, Arley Dinas (44-Andres Gonzalez) - Gustavo Victoria, Oscar Diaz, John Viafara, Abel Aguilar, Neider Morantes (77-David Ferreira) - Elkin Murillo, Edwin Congo (77-Edwin Perea). Boliwia - Wenezuela 1:1 (1:1) Bramki: dla Wenezueli - Ruberth Moran (27); dla Boliwii - Gonzalo Galindo (33). Sędziował: Wilmer Mattus (Kostaryka). Widzów: 25.000. Wenezuela: Gilberto Angelucci - Luis Vallenilla, Jose Rey, Jonay Hernandez, Alejandro Cichero - Ricardo Paez, Leopoldo Jimenez, Juan Arango, Andre Gonzalez (75-Leonel Vielma) - Ruberth Moran (57- Alex Rondon), Massimo Margiotta (65-Hector Gonzalez). Boliwia: Leonardo Fernandez - Sergio Jauregui, Ronald Arana, Ronald Raldes, Lorgio Alvarez - Limbert Pizarro (22-Ruben Tufino), Gonzalo Galindo, Roger Suarez (70-Walter Flores), Limberg Gutierrez - Miguel Mercado (59-Juan Carlos Arce), Joaquin Botero. Tabela: M Z R P Bramki Pkt 1. Kolumbia 3 2 1 0 4-2 7 2. Peru 3 1 2 0 7-5 5 3. Boliwia 3 0 2 1 3-4 2 4. Wenezuela 3 0 1 2 2-5 1