Kolumbia odpadła z turnieju, mimo że w czterech spotkaniach brazylijskiej imprezy nie straciła ani jednej bramki. Kolumbijczycy wygrali trzy mecze grupowe z bilansem bramkowym 4-0. W ćwierćfinale z Chile także nie dali sobie strzelić gola, a o wszystkim rozstrzygnęły rzuty karne. Mecz rozpoczął się z opóźnieniem, gdyż z powodu korków drużyna Chile nie dotarła na stadion na czas. Chwilami więcej z gry mieli Kolumbijczycy, ale to piłkarze Chile więcej strzelali i zdobyli dwie bramki. Obie zostały jednak anulowane po wideoweryfikacji, najpierw ze względu na spalonego, później na zagranie ręką. Gdy doszło do karnych, obie ekipy trafiały bezbłędnie aż do ostatniej kolejki. W tej pomylił się William Tesillo. Celnym strzałem odpowiedział Alexis Sanchez, wprowadzając Chile do półfinału. Rywalem Chilijczyków będzie lepszy z pary Urugwaj - Peru (mecz w sobotę o 21). W drugim półfinale Brazylia zagra z Argentyną.