Wtedy to Nowa Zelandia wyszła z grupy kosztem Rumunii i Hondurasu, żeby w ćwierćfinale dopiero odpaść dopiero rzutami karnymi z gospodarzami, Japonią. Był to zarazem trzeci w dziejach olimpijski start piłkarzy Nowej Zelandii, ale po raz pierwszy zakończony wyjściem z grupy. To był historyczny wyczyn, bowiem na mistrzostwach świata w piłce nożnej Nowozelandczycy startowali dwukrotnie i nigdy z grupy nie wyszli. W 1982 roku nie wygrali meczu, za to podczas drugiego startu na mundialu w 2010 roku żadnego... nie przegrali. Po trzech remisach z Słowacją, Włochami i Paragwajem nowozelandzcy piłkarze nie wyszli dalej, czym powtórzyli niezwykły rekord Kamerunu z mistrzostw świata Espana'82, który też odpadł bez porażki. W eliminacjach w Oceanii piłkarze nowozelandzcy najpierw ograli 3:0 Papuę-Nową Gwineę, następnie 3:1 zespół Fidżi. Awansowali do półfinałów i tu rozpoczęli demolkę rywali. Vanuatu zostało odprawione 8:0, a w finale Nowozelandczycy rozgromili Fidżi 9:0. A przecież Fidżi to uczestnik igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku. Tym samym Nowa Zelandia to dziesiąty wyłoniony uczestnik olimpijskiego turnieju piłkarskiego w Paryżu. Bojowy taniec haka nie pomógł Nowej Zelandii. Szokująca klęska Kto zagra na turnieju piłkarskim w Paryżu gospodarz - Francja Europa - Hiszpania, Izrael, Ukraina Afryka - Maroko, Egipt, Mali CONCACAF - USA, Dominikana Oceania - Nowa Zelandia Do wyłonienia są dwie drużyny z Ameryki Południowej, trzy drużyny z Azji i jedna z barażu międzykontynentalnego.