Wojciech Szczęsny w sierpniu 2024 roku poinformował o przejściu na sportową emeryturę. Nie cieszył się tym jednak zbyt długo, ponieważ jakiś czas później został nowym piłkarzem FC Barcelony. Ta pilnie potrzebowała klasowego bramkarza w zamian za poważnie kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena. 35-latek do bramki "Dumy Katalonii" wskoczył dopiero na początku 2025 roku i miejsca już nie oddał. Mimo dołączenia do tak gigantycznego klubu bramkarz wciąż pali papierosy. Podczas meczów kibice potrafią skandować w jego kierunku "fumador", czyli palacz. Sam jednak pozostaje w tej kwestii szczery, o czym więcej powiedział podczas wywiadu dla ESPN. Jak przyznał jest wiele rzeczy, w których młodzi zawodnicy Barcelony mogą brać przykład, a także takie, gdzie lepiej go nie naśladować. Szczęsny szykuje się na walkę o puchar, a tu takie słowa. Prosto z ust Hiszpana - Są pewne elementy gry, w których wierzę, że mogę być doskonałym przykładem dla młodych ludzi, a właściwie dla moich kolegów z drużyny. Są pewne rzeczy w mojej karierze, których lepiej nie naśladować. W kilku aspektach nie potrafię, ale staram się być najlepszą wersją siebie i staram się dawać poprawny przykład moim kolegom z drużyny, młodym dzieciakom, którzy nas oglądają - powiedział. Polak nie popiera jednak swojego nawyku. Zaapelował on do innych, aby Ci nie robili tego samego co on. Zdradził także, że zdaję sobie sprawę, jak bardzo palenie jest negatywne. Szczęsny bardzo szczery. "Nie jestem politykiem" Były reprezentant Polski zazwyczaj nie gryzie się w język i jest bardzo szczerzy w swoich wypowiedziach. Zapytany, dlaczego tak jest, stawia sprawę bardzo jasno i klarownie. - Bo nie jestem politykiem - odpowiedział. Afera przed finałem Pucharu Króla. Oburzenie w Barcelonie. W Hiszpanii huczy o skandalu - Zadajesz mi pytanie, odpowiadam na nie tak szczerze, jak potrafię. Wiesz, są rzeczy, o których wolałbym nie mówić. O temacie, o którym wspomnieliśmy, wolałbym nie mówić - dodał 35-latek. W tym sezonie Szczęsny wystąpił w barwach Barcelony już 25 razy. Udało mu się m.in. zaliczyć passę 22 meczów z rzędu bez porażki oraz zakwalifikować się do półfinału Ligi Mistrzów. Do tego klub ze stolicy Katalonii jest liderem rozgrywek La Liga, a już w sobotę (26 kwietnia) staną przed szansą zdobycia Pucharu Króla. W finałowym starciu rywalem będzie Real Madryt. Początek tego meczu zaplanowany jest na 22:00.