Można przyjąć w teorii, że dla wzmacniania pozycji Polski w europejskich pucharach, lepiej się stało, że mistrzem został Lech. A to dlatego, że jest wyżej w klubowym rankingu i na papierze powinien zajść dalej. Za ostatnie pięć lat ma 19 punktów. A to głównie dzięki sezonowi 2022/2023, w którym dotarł do ćwierćfinału Ligi Konferencji. To właśnie sprawiło, że drugiej rundzie kwalifikacji LM będzie rozstawiony. A zagrają w niej 24 drużyny - dziesięć, które dołączy na tym etapie i 14 zwycięzców pierwszej rundy. Zostaną podzielone na trzy grupy po osiem drużyn - cztery rozstawione i cztery nierozstawione. W tej pierwszej będzie Lech Poznań. Na razie trudno wskazać, kto będzie w gronie drużyn nierozstawionych. A to dlatego, że w niektórych ligach rozgrywki się nie zakończyły i nie wyłoniono mistrza. Do tego w grupie nierozstawionych będą zespoły, które wygrają rywalizację w pierwszej rundzie. Jeśli założyć, że awansują drużyny wyżej w rankingu, to wśród rywali poznaniaków będą łotewski RFS Ryga, Lincoln Red Limps (Gibraltar), KuPS Kuopio (Finalandia), The New Saints (Walia), FC Drita (Kosowo), Breidablik (Islandia), Linfield Belfast (Irlandia Północna) i Buducnost Podgorica (Czarnogóra). Dzięki rozstawieniu Lech z mistrzów innych krajów nie trafi na Łudogorec Razgrad, Olimpię Ljubljana (o ile przejdą pierwszą rundę), Crvenę Zvezdę Belgrad, Slovana Bratysława, Karabach Agdam, Dynamo Kijów i FCSB, a także na mistrza Danii i Izraela. Pozostałe drużyny poznamy po rozstrzygnięciach w ligach. Na Węgrzech raczej mistrzem będzie Ferencvaros (ma trzy punkty przewagi nad Puskas) i wtedy też nie zagra z Lechem. Pewniakiem byłoby Dinamo Zagrzeb, ale może nie zdobyć mistrzostwa Chorwacji. Przed ostatnią kolejką ma tyle samo punktów co lider NK Rijeka, ale gorszy bilans bezpośrednich spotkań. Jeśli więc rywale wygrają, Dinamo pozostanie Liga Konferencji. A mistrzowska Rijeka będzie nierozstawiona. Wtedy do grona rozstawionych dołączy szwedzkie Malmoe. Jeśli takie będą rozstrzygnięcia, do nierozstawionych drużyn, a więc do potencjalnych rywali mistrza Polski dołączą litewski Żalgiris Wilno, cypryjski Pafos, NK Rijeka, a także mistrz Bośni i Hercegowiny (Zrjinski Mostar lub Borac Banja Luka). Jeśli Lech awansuje do trzeciej rundym w niej już raczej nie będzie rozstawiony. Wtedy rywale bedą dużo silniejsi.