Waldemar Prusik - dzieciństwo i młodość, początki kariery Waldemar Prusik urodził się 27 lipca 1961 roku we Wrocławiu. Już od najmłodszych lat interesował się piłką nożną. Chadzał na mecze Śląska Wrocławia. Marzył, by stać się wychowankiem tego klubu. W końcu jego najskrytsze pragnienie się spełniło. Jego talent dostrzegli trenerzy Śląska Wrocław i zaprosili go na treningi. Ówczesnym szkoleniowcom bardzo zależało, by wychować jak największą grupę chłopców, którzy w dorosłości zaistnieją w polskiej piłce nożnej. Udało im się to z Prusikiem. Wybił się z kariery juniorskiej na seniorską dopiero w wieku 20 lat - wciąż ze Śląskiem Wrocławiem Waldemar Prusik - rozwój kariery Waldemar Prusik wystąpił w reprezentacji Polski łącznie w 49 meczach. Zdobył w tym czasie 5 bramek. Jego kariera klubowa nie była barwna i rozbudowana - w przeciwieństwie do reprezentacyjnej. W latach 1981-1989 grał w barwach Śląska Wrocławia. Ogromnym sukcesem było zdobycie przez tę drużynę Pucharu Polski w 1987 roku. Po 1989 roku wyruszył do niemieckiego klubu Alemannia Aachen (tylko 1990 rok), a następnie 3 kolejne lata grał z belgijskim KRC Mechelen. Na tym seniorska kariera klubowa Prusika się zakończyła. Waldemar Prusik debiutował w reprezentacji Polski we wrześniu 1983 roku, w meczu przeciw reprezentacji Rumunii. Młody, uzdolniony piłkarz zebrał wtedy bardzo dobre recenzje. Zagrał wtedy u boku takich wybitnych polskich piłkarzy, jak: Józef Młynarczyk, Stefan Majewski, Dariusz Dziekanowski, Andrzej Buncol. Wielkim szokiem był dla niego fakt, że ominął go mundial w Meksyku (1986 rok). Wynikało to z drobnych nieporozumień w ówczesnym trenerem i selekcjonerem, Antonim Piechniczkiem. Prusik został potraktowany jako turysta, nie zawodnik - wynikało to z faktu, że tylko 22 kadrowiczów mogło być uprawnionych do gry, a dwóch (w tym Prusika) wzięto bez powodu. Następny trener, Wojciech Łazarek, znacznie lepiej traktował Prusika - dopiero wtedy młody piłkarz stał się etatowym zawodnikiem. Występował regularnie - zarówno na meczach towarzyskich, jak i w eliminacjach Euro 1988. Wielokrotnie był kapitanem reprezentacji Polski. Pożegnanie z karierą reprezentacyjną nastąpiło w marcu 1991 roku w spotkaniu towarzyskim z Czechosłowacją w Ołomuńcu (trenerem był wtedy Andrzej Strejlau). Na tym jednak nie skończyło się życie zawodowe Prusika. Wrócił do Wrocławia, gdzie - w sezonie 1995/1996 - objął funkcję tymczasowego szkoleniowca. Uratował Śląsk Wrocław przed spadkiem z I ligi, głównie dzięki udanym transferom. Prusik stał się również komentatorem (towarzyszył mu Dariusz Dziekanowski) w Polsacie Sport. We wrześniu 2020 roku dołączył on do sztabu trenerskiego wrocławskiej Akademii Piłkarskiej. Do jego obowiązków należało sprawowanie pieczy nad młodymi piłkarzami - a w szczególności ich treningiem indywidualnym. Miał pracować nad poprawą umiejętności technicznych nastoletnich piłkarzy. Pracował też z dziećmi w miejscowym Uczniowskim Klubie Sportowym. Zaskakujące słowa po męczarniach Polaków z Wyspami Owczymi. "Nie podoba mi się krytyka" Waldemar Prusik - najważniejsze sukcesy Waldemar Prusik miał dwa wyjątkowe osiągnięcia w swojej karierze. Po pierwsze, Śląsk Wrocław, z jego pomocą, zdobył w 1987 roku Puchar Polski, a po drugie - Superpuchar Polski. To było bardzo ważne wydarzenie dla tej drużyny. Po różnych niepowodzeniach udało jej się ponownie wybić. Czasem się zapomina o Prisuku i jego wkładzie w rozwój i sukcesy wrocławskiej drużyny - niesłusznie. Nie można zapominać o osiągnięciach Prusika w ramach kariery reprezentacyjnej. Jego zdolności doceniono m.in. tym, że przez wiele sezonów piastował status kapitana reprezentacji Polski - takiego wyróżnienia nie dostaje się bez przyczyny. Jakie były powody otrzymania takiego stanowiska? Przede wszystkim Prusik był inteligentnym kadrowcem. Potrafił przewidywać sytuacje na boisku. Bardzo zależało mu na dobrze drużyny. Co ważne, mógł wcielić się niemal w każdą rolę - rozgrywającego, obrońcy, napastnika, defensywnego pomocnika, a także zagrać w obu flankach. To umiejętności, którymi nie dysponuje każdy piłkarz. Waldemar Prusik - życie prywatne Waldemar Prusik nie chwali się swoim życiem prywatnym w mediach (czy to tradycyjnych, czy to społecznościowych). Nie wiadomo zatem wiele o jego partnerce czy dzieciach. Przez jakiś czas realizował się jako komentator meczów, jednak nie trwało to zbyt długo. Miewa sporo problemów zdrowotnych, np. z kręgosłupem czy nogami. Po zakończeniu kariery zainwestował w rynek nieruchomości. Ma kilka mieszkań na wynajem. Waldemar Prusik - ciekawostki ● Prusik, będąc już na piłkarskiej emeryturze, lubił grywać w rozgrywkach ligi piłkarskiej "oldboyów" Dolnego Śląska. Dwukrotnie sięgnął z nimi po Mistrzostwo Polski. W pierwszym sezonie gry jako "oldboy" został nawet królem strzelców (aż 29 goli). ● Waldemar Prusik trafił do reprezentacji Polski jako dubler. W związku z tym, że wielu graczy z pierwszej linii musiało zostać oddelegowanych na mecz z NRD (Niemiecką Republikę Demokratyczną), selekcjoner Antoni Piechniczek skorzystał z dublerów. Gra Waldemara bardzo mu się spodobała i Prusik już pozostał w kadrze narodowej. Euro 2020. Waldemar Prusik: Nie tak to miało wyglądać Waldemar Prusik - cytaty Waldemar Prusik nie miał może zbyt zawrotnej kariery piłkarskiej, jednak pozostawił po sobie również różne znaki obecności - tak, by zostać na zawsze zapamiętanym przez wielu kibiców. W szczególności zachował się w długiej historii klubu Śląsk Wrocław. W jednym z wywiadów tak oceniał swoją karierę piłkarską: