W piątek FK Borac pokonało Siroki Brijeg 2:0 w meczu 20. kolejki ligi w Bośni i Hercegowiny. Po spotkaniu nie mówi się jednak o jego wyniku, lecz o zachowaniach fanów gospodarzy. Najpierw rzucili oni racą w bramkarza gości, który dostał żółtą kartkę od sędziego za protesty, a w doliczonym czasie gry drugiej połowy rozwinęli transparent z napisem "Chwała Rosji". Przypomnijmy, że mecz odbywał się w rocznicę inwazji tego kraju na Ukrainę. Kibice FK Borac wspierają Rosję. "Znowu pokazali, kim są" "Podczas gdy cały świat potępia krwawe działania rosyjskich hord na Ukrainie, fani FK Borac publicznie popierają kraj agresora i robią to w rocznicę ataku. Po raz kolejny pokazali, kim są, ale niestety ich ruchy od dawna nie są karane we właściwy sposób przez federację" - skomentował serwis sportsport.ba. Dziennikarze portalu dodali, że czekają na to, czy w sprawie transparentu i racy zareaguje Komisja Dyscyplinarna. Jak napisali, jej sesja ma odbyć się na początku przyszłego tygodnia.